153-000-390
Zadzwoń do przewodnika i zamów zwiedzanie
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Zawsze możesz napisać maila
Chcesz być na bieżąco z Sandomierzem? Te miejsca musisz odwiedzić koniecznie. To bezwzględny warunek być w miejscach, o których piszemy.
Stare Miasto - kamieniczki, Rynek, Ratusz czyli ścisłe, zabytkowe centrum. >> Zobacz film. Warto pochodzić, pozwiedzać, porozglądać się. W rogu Rynku stoi kotwica. Zakotwiczono tu niebo do sandomierskiego Rynku. Wokół Rynku znajdują się restauracje, kawiarnie, knajpeczki. Szczególnie fajne miejsce to kawiarnia Kordegarda z pięknym tarasem, zlokalizowana bezpośrednio przy Rynku, który ostatnio zasłynął z Ojca Mateusza. To po Rynku Artur Żmijewski w sutannie jeździ na rowerze z góry na dół...
Brama Opatowska - można wejść na samą górę trzydziestometrowej Bramy, na której znajduje się taras widokowy. Przepiękna panorama rozciąga się na całą okolicę. To prawie 700-letnia budowla o imponujących rozmiarach. Mogą tam wchodzić całe wycieczki oraz turyści indywidualni. >> Zobacz film. Bilet kosztuje 4 złote i 3 złote. Warto zwiedzić zabytek z czasów króla Kazimierza Wielkiego. To niezapomniana przygoda i jedno z najbardziej pozytywnych miejsc.
Podziemna Trasa Turystyczna - ponoć największa atrakcja Sandomierza. Słusznie, czy niesłusznie, trzeba ocenić samemu. To 34 komnaty ciągnące się pod kamienicami przy Rynku Starego Miasta. Dawne magazyny kupieckie, piwnice, kopane przez sandomierskich kupców od piętnastego do siedemnastego wieku. W latach 70-tych zaaranżowane w postaci podziemnych komnat i korytarzy. Chodzimy pół kilometra pod ziemią, najgłębiej 12 metrów. Bilet normalny kosztuje 10 złotych, ulgowy 6 złotych. >> Zobacz film
Zbrojownia rycerska - chyba najciekawsze miejsce spośród wszystkich. Można zobaczyć stare zbroje, stroje, przebrać się w to wszystko, co zbrojownia prezentuje. Dotknąć miecze, halabardy, armaty, kusze i inne starodawne gadżety. Jest pas cnony, narzędzia do tortur. Najciekawsze jednak jest spotkanie z rycerzem Łukaszem, który w niezwykle żywiołowy sposób przekazuje rycerską wiedzę. To naprawdę niezapomniane spotkanie. Warto zbrojownię odwiedzić właśnie dla rycerza Łukasza. >> Zobacz film...
Katedra - czyli bazylika katedralna. To największy kościół w Sandomierzu, ale nie najstarszy. Ogromna świątynia z przepięknym wyposażeniem. W prezbiterium są freski z 1416 roku, przepiękne organy, ołtarze, obrazy, dużo kolorów. Jest też kontrowersyjny obraz, przedstawiający legendę mordu rytualnego, który przez kilka lat był zasłonięty bowiem budził skrajne emocje w różnych środowiskach. Będąc w Sandomierzu trzeba odwiedzić katedrę. >> Zobacz film...
Rejs statkiem po Wiśle - szczególnie polecamy rejsy statkami Maria, Bena, Syrenka. Zazwyczaj kursuje jeden z tych trzech. Statki pływają wyłącznie od początku maja do końca października. Rejs statkiem jest zupełnie inną formą zwiedzania miasta. Urzekający jest widok Starówki od strony rzeki. Poza tym na statku panuje fajna atmosfera, gra muzyka, z załogą można zamienić kilka pozytywnych słów. Sam spacer ze Starówki na bulwar nad Wisłą też jest niezwykle urokliwy. >> Zobacz film.
Kościół św. Jakuba - najstarsza świątynia w Sandomierzu. Wybudowana w 1226 roku dla dominikanów, których do Sandomierza sprowadził biskup krakowski Iwo Odrowąż. To ceglana, romańska świątynia o charakterystycznym i niezwykle cennym portalu. Ze Starego Miasta do kościoła można dotrzeć pięknym, malowniczym wąwozem świętojakubskim, wcześniej przechodząc przez Ucho Igielne. To jeden z najbardziej mistycznych i tajemniczych zabytków sakralnych miasta. >> Zobacz film 1, >> Film 2
Wąwóz - Królowej Jadwigi to najpiękniejszy z wąwozów w okolicy. Na długości pół kilometra, w sięgających dziesięciu metrów stromych ścianach wąwozu, podziwiać można okazały drzewostan z plątaniną korzeni. Wąwóz prezentuje się zachwycająco. Szczególnie piękny jest w słoneczne, letnie oraz jesienne dni. To urokliwe i nastrojowe miejsce zawdzięcza swą nazwę świętej Królowej Jadwidze, która według legendy, zimą, drogą, gdzie teraz jest wąwóz miała wyjeżdżać w stronę Krakowa. >> Zobacz film
Zmumifikowane zwłoki Teresy Izabeli Morsztynówny - znajdują się w kryptach kościoła świętego Józefa. Oglądamy bardzo dobrze zachowane ciało wojewodzianki sandomierskiej, zmarłej w 1698 roku w wieku 18 lat. Dziewczyna zmarła w opinii świętości. Jej ciało uległo materializacji i nie zepsuło się. W sezonie kościół otwarty jest dla zwiedzających. Poza sezonem trzeba zdzwonić na plebanię. Świątynię otwiera zakonnica. To bardzo ciekawe miejsce, w sumie, rzadko odwiedzane przez turystów, gdyż niewielu wie, że można tu wejść.